Do udziału w tym forum Rosjanie zaprosili parlamentarzystów z Polski, Czech i Stanów Zjednoczonych. W przyjętym apelu Duma "z niepokojem" skonstatowała, że "USA kontynuują przygotowania do instalacji elementów swojego systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i Czechach, nie bacząc na apele strony rosyjskiej o odstąpienie od tych planów i wypracowanie nowych modeli współpracy w sferze strategicznej, w tym wspólnego użytkowania stacji radiolokacyjnej w Gabali, w Azerbejdżanie". Izba podkreśliła, że bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach stworzą bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji i naruszą strategiczną stabilność. - Grozi to poważnym obniżeniem poziomu zaufania między państwami, stawiającymi czoła międzynarodowemu terroryzmowi i innym realnym wyzwaniom współczesności - ostrzegli rosyjscy deputowani. Tekst apelu o zwołanie konferencji Duma skierowała także do kilku organizacji międzynarodowych, w tym Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Zgromadzenia Parlamentarnego NATO i Parlamentu Europejskiego. Waszyngton chce ulokować w Europie Środkowej bazy swojej tarczy antyrakietowej: w Polsce - wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach - radar. Tarcza ma chronić USA i ich sojuszników przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych, przede wszystkim Iranu. Plany te napotkały ostry sprzeciw ze strony Rosji, która twierdzi, że zagrażają one jej bezpieczeństwu i która w zamian za odstąpienie od budowy baz w Polsce i Czechach zaproponowała Stanom Zjednoczonym wspólne użytkowanie dzierżawionej przez Moskwę stacji radiolokacyjnej w Gabali, na terytorium Azerbejdżanu. Kwestie te są tematem rosyjsko-amerykańskich konsultacji na szczeblu ekspertów. Ich kolejna tura odbędzie się w dniach 9-10 października w Moskwie. Natomiast na 12 i 13 października - także w stolicy Rosji - wyznaczono spotkanie szefów resortów spraw zagranicznych i obrony obu państw.