Rehabilitacja dla ofiar zbrodni katyńskiej?
Rosyjska Duma zajmie się rehabilitacją 22 tys. Polaków zamordowanych w 1940 r. w Katyniu, Charkowie i Miednoje - przyjmie w tej sprawie specjalną uchwałę twierdzi "Gazeta Wyborcza".
Dokument ten będzie miał wyłącznie znaczenie moralne. Nie będzie natomiast aktem prawnym, na który można by powoływać się w sądach i np. domagać się odszkodowań za śmierć bliskich.
Po rozpoczęciu pracy przez Polsko-Rosyjską Grupę ds. Trudnych w 2008 r. przedstawiciele Rodzin Katyńskich ogłosili, że nie chcą odszkodowań, ale interesuje ich właśnie zadośćuczynienie moralne.
"Ta deklaracja odegrała bardzo dużą rolę w przekonaniu Rosjan, by podjęli konkretne gesty w sprawie Katynia" - podkreśla prof. Adam Rotfeld, współprzewodniczący Grupy.
Rosjanie nie chcą na razie mówić, kiedy uchwała może zostać przyjęta. W wersji optymistycznej jeszcze przed wakacjami.
"Jestem zdeterminowany, by doprowadzić tę sprawę do końca. Za wcześnie jednak, by mówić o konkretnych terminach" - powiedział "GW" szef komisji spraw zagranicznych Dumy Konstantin Kosaczow.
Rehabilitacja 22 tys. Polaków zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 r. to jedna z najważniejszych spraw, których rozwiązania domaga się Polska, rodziny ofiar i rosyjskie stowarzyszenie Memoriał dokumentujące zbrodnie komunistyczne. Dotychczas rosyjskie sądy konsekwentnie odrzucały takie wnioski.
INTERIA.PL/PAP