Prezydent Algierii się wystraszył?
Prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika oświadczył, że jego kraj wchodzi na drogę reform politycznych, a pierwszym krokiem w tym kierunku stało się zniesienie w ubiegłym miesiącu stanu wyjątkowego.
Media algierskie cytują w sobotę wypowiedź Butefliki dotyczącą "nowych kroków reformatorskich", które "nie byłyby możliwe bez reform politycznych".
Stan wyjątkowy, który obowiązywał w Algierii w ciągu 19 lat, został zniesiony przez prezydenta w lutym. W opinii obserwatorów politycznych Buteflika przygotowuje obecnie pewne reformy, aby zapobiec fali protestów, podobnej do tych z Egiptu i Tunezji, gdzie doszło do obalenia prezydentów Hosniego Mubaraka i Zina el-Abidina Ben Alego.
Nie podano jakie reformy zamierza wprowadzić prezydent Buteflika.
INTERIA.PL/PAP