Prezydenci Ukrainy i Kazachstanu o ropociągu Odessa-Brody
Ukraina i Kazachstan powołają grupę roboczą ds. współpracy w sferze energetycznej, która zajmie się m.in. kwestią wykorzystania rurociągu Odessa-Brody dla przesyłania ropy naftowej dla odbiorców w zachodniej Europie.
Takie ustalenia zapadły podczas piątkowego spotkania w Kijowie prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki z prezydentem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem.
Według Nazarbajewa, grupa opracuje szczegóły techniczne dotyczące transportowania kazachskiej ropy naftowej na Ukrainę oraz zajmie się kwestią finansowania projektu. Eksperci zbiorą też dane na temat możliwości przesyłania i sprzedaży surowca na Zachodzie.
Prezydenci poinformowali na wspólnej konferencji prasowej, że do powstania ukraińsko-kazachskiej grupy roboczej dojdzie w ciągu najbliższego półrocza.
Prezydent Juszczenko powiedział ze swej strony, że sprawa korytarza przesyłowego Odessa-Brody-Gdańsk jest przedmiotem zainteresowania kilku państw, a sam projekt tego przedsięwzięcia znajduje się "na wysokim etapie przygotowania do podjęcia odpowiednich decyzji politycznych i gospodarczych na najwyższym szczeblu".
Juszczenko poinformował także, że przedstawiciele Ukrainy i Kazachstanu podpisali w piątek umowę, która pozwoli na rozpoczęcie budowy nitki ropociągu Odessa-Brody, prowadzącej do odeskiego portu Piwdennyj. Według ukraińskiego prezydenta otworzy ona przed kazachskimi dostawcami ropy naftowej dostęp do ukraińskiej arterii transportowej.
W przeprowadzonych rozmowach poruszono również temat udziału kazachskich inwestorów w rozbudowie samego terminalu Piwdennyj. Omówiono ponadto możliwość zbudowania terminalu naftowego w Brodach, na zachodzie Ukrainy.
Nazarbajew powiedział, że jego państwo zainteresowane jest także powstaniem nowego terminalu w porcie w Kerczu, położonego nad Cieśniną Kerczeńską rozdzielającą Morze Azowskie i Morze Czarne.
INTERIA.PL/PAP