Ołtarz i szubienica W stanie Teksas, w okolicach San Antonio, leży miejscowość o nazwie Panna Maria. W jej centrum stoi kamienny kościół, opodal którego rośnie stary dąb. To drzewo to miejsce szczególne. Pod dębem ksiądz Moczygemba, który w połowie XIX w. sprowadził do Panny Marii pierwszych osadników ze Śląska, odprawił pierwszą mszę w wigilię 1854 roku. Jakiś czas potem Moczygemba musiał uciekać przed swoimi wściekłymi parafianami, którzy chcieli go na tym samym dębie powiesić. Ale opowiedzmy historię od początku. Ziemia obiecana księdza Moczygemby W połowie XIX w. wielu Europejczyków wyjeżdżało do Nowego Świata, traktowanego jako nowa ziemia obiecana. Po ubogich wsiach wszystkich trzech zaborów krążyli przedstawiciele "agencji emigracyjnych", którzy zajmowali się agitowaniem za wyjazdem do Ameryki oraz jego organizowaniem. W kilku śląskich wsiach, należących wtedy do Prus, rolę agenta emigracyjnego spełnił pochodzący z tamtych okolic ksiądz Moczygemba.