Obfite opady w Japonii
Obfite opady, nękające od środy zachodnią część Japonii spowodowały śmierć co najmniej jednej osoby. Są także ranni. Z zagrożonych terenów ewakuowano w sobotę ponad dziesięć tysięcy ludzi.
W największym stopniu ucierpieli mieszkańcy wyspy Kiusiu, gdzie wiele małych miejscowości pozostawało w sobotę odciętych od świata. Śmiertelna ofiara deszczu to starszy mężczyzna, porwany przez falę rzeki z pola ryżowego. Kilka osób uznaje się za zaginione.
W prefekturze Kumamoto doszło do osunięcia się zbocza góry a także wzrostu poziomu wody w rzekach powyżej stanu alarmowego.
INTERIA.PL/PAP