"Niewyobrażalnie bestialski akt". Reżyser wstrząśnięty
Christopher Nolan, reżyser filmu o najnowszych przygodach Batmana, nazwał masakrę w Kolorado "niewyobrażalnie bestialskim" aktem i złożył kondolencje ofiarom i ich rodzinom.
Amerykanie w szoku po strzelaninie w kinie
To właśnie na premierze "The Dark Knight Rises" w Denver student James Holmes zabił 12 osób, a ranił kolejne 59.
"W imieniu producentów i ekipy filmu chcę dać wyraz naszemu głębokiemu smutkowi z powodu tej bezsensownej tragedii, która dotknęła społeczność Aurory"- napisał Nolan w oświadczeniu przekazanym przez rzeczniczkę. Dodał, że zdarzenie to zbrukało "niewinne" miejsce jakie zawsze uważał za swój dom - kino.
Dziesięć minut po rozpoczęciu nocnej premiery "The Dark Knight Rises" w Aurorze na przedmieściach Denver James Holmes wszedł przez wyjście awaryjne do sali kinowej. Był ubrany na czarno. Miał na sobie kamizelkę kuloodporną, policyjny hełm i maskę przeciwgazową.
Następnie zdetonował pojemnik z gazem łzawiącym, wyciągnął broń i ruszył schodami w górę strzelając do widzów. Christopher Nolan nakręcił 1. część trylogii o Batmanie w 2008 roku, kończy ją "The Dark Knight Rises" . Napisał również scenariusz i wyreżyserował w 2010 roku triller "Incepcja", który zdobył cztery Oscary i był nominowany do czterech kolejnych.
Zobacz również:
Christopher Nolan oraz "Mroczny rycerz powstaje" w serwisie Film.interia.pl
IAR/PAP