Ambasada Polski w Niemczech zapewnia, że złoży protest i będzie domagała się od redakcji wyjaśnień. Gazeta przypomina, że światowe media często posługują się skandalicznym sformułowaniem "polskie obozy koncentracyjne" czy "polskie obozy śmierci", ale po interwencjach przedstawicieli polskich placówek dyplomatycznych, tłumaczą się niewiedzą i wycofują z takich określeń. Według "Naszego Dziennika", brakiem elementarnej wiedzy o historii swojego kraju nie może się jednak tłumaczyć "Die Welt".