Poinformowała o tym Irina Andrianowa, rzeczniczka prasowa rosyjskiego ministerstwa ds.sytuacji nadzwyczajnych. Dodała, że według wstępnych danych do szpitala przewieziono 10 osób, z których sześć jest w stanie ciężkim. Na lotnisku pomoc uzyskało 24 pasażerów. Agencje podawały, że w wyniku katastrofy rannych zostało 50 osób. Według wstępnych hipotez w samolocie lądującym w Samarze nad Wołgą nie wysunęło się podwozie i pilot zdecydował się na "twarde" lądowanie, podczas którego kadłub przełamał się. Na szczęście nie doszło do wybuchu pożaru. Samolot należący do rosyjskich linii lotniczych Utair, leciał z Surgutu przez Samarę do Biełgorodu. Na jego pokładzie znajdowały się 63 osoby - 56 pasażerów i siedmiu członków załogi. Tu-134 jest najstarszym typem samolotów w rosyjskich liniach lotniczych. Według ekspertów powinien on już dawny być wycofany z eksploatacji. 12 lutego decyzją władz Rosji, podjętą po konsultacjach z Komisją Europejską, Utair jak i osiem innych linii rosyjskich zostało objętych zakazem lotów na obszar UE.