Joerg Haider
Przywódca prawicowo-populistycznej partii Sojusz Przyszłość Austrii (BZOe) oraz gubernator Karyntii Joerg Haider zginął w wieku 58 lat w wypadku samochodowym.
W wypadku samochodowym pod Klagenfurtem Joerg Haider, charyzmatyczny polityk, który symbolizował żywotność prawicowego, ksenofobicznego nacjonalizmu austriackiego i budził w społeczeństwie skrajnie sprzeczne odczucia.
58-letni Haider, lider partii Sojusz na rzecz Przyszłości Austrii (BZOe) i od 1999 roku gubernator Karyntii, prowadząc z nadmierną szybkością swego służbowego volkswagena phaetona uderzył w czasie wyprzedzania innego pojazdu w betonowy słup i zginął na miejscu. Do wypadku doszło o godzinie 01.30.
Syn jednego z pierwszych członków austriackiej SA i NSDAP, nie ukrywał swego wyniesionego z domu rodzinnego przywiązania do narodowego socjalizmu i tradycji III Rzeszy. W 1995 r., przemawiając na zjeździe austriackich weteranów Waffen-SS oświadczył, że "jest szczęśliwy widząc, iż żyją jeszcze porządni ludzie, wierni swym poglądom".
Wejście pierwszej partii Haidera, partii "Wolnościowych" (FPOe), w wyniku sukcesu w wyborach 2000 roku (zdobyła 27 proc. głosów), jako drugiej siły politycznej, do rządu konserwatywnego kanclerza Wolfganga Schuessela było przyczyną zastosowania przez Unię Europejską sankcji wobec Austrii - jedynych tego rodzaju w historii UE. 14 członków Unii zamroziło na osiem miesięcy stosunki z alpejską republiką.
To negatywne doświadczenie skłoniło Haidera do podjęcia wysiłków zmierzających do pewnej zmiany zewnętrznego wizerunku jego ugrupowania.
Sukces Haidera jako przywódcy FPOe zmienił układ sił politycznych w Austrii, gdzie do 1986 roku dominującą rolę odgrywali socjaldemokraci z SPOe i konserwatyści z Austriackiej Partii Ludowej (OeVP).
We wrześniu br. wybory parlamentarne w Austrii wygrali socjaldemokraci, uzyskując 29,7 proc głosów. Jednak prawdziwy triumf odniosła populistyczna prawica - FPOe i BZOe, które zdobyły łącznie prawie jedną trzecią głosów, bardzo umacniając swe pozycje, mocno osłabione wskutek rozpadu przed trzema laty "Wolnościowych" Haidera na dwie partie: Sojusz na rzecz Przyszłości Austrii (BZOe) z Haiderem na czele i skrajnie prawicową, populistyczną FPOe Heinza-Christiana Strache.
Poparcie dla nowej partii Haidera wkrótce po jej powstaniu wynosiło ok. 3 proc., ale w ostatnich wyborach wzrosło do blisko 11 proc., podczas gdy FPOe - do ponad 18 proc.
Zwłaszcza w rodzinnej Karyntii, gdzie Haider, porywający mówca i obrońca "austriackości" tego kraju związkowego jako gubernator zabronił budowy meczetów i minaretów - "zewnętrznych symboli władzy islamu" - jego partia cieszy się szerokim poparciem.
Śmierć historycznego przywódcy populistycznej skrajnej prawicy austriackiej i jednego z najbardziej wpływowych polityków w kraju wywołała dramatyczne reakcje w obozie jego zwolenników.
"Dziś w Karyntii nie wzeszło słońce, a zegary zatrzymały się tej nocy" - powiedział po otrzymaniu wiadomości o śmierci Haidera wicegubernator tego kraju związkowego, Gergard Doerfler.
Heinz-Christian Strache, główny rywal Haidera od 2005 roku i prawdopodobny jego następca jako przywódca skrajnej prawicy, wyraził głęboki ból z powodu śmierci gubernatora Karyntii, którego nazwał "jedną z najbardziej wpływowych osobistości Republiki".
INTERIA.PL/PAP