Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Hit sieci. Po referendum Brytyjczycy pytają: "Co to jest Unia Europejska?"

Wielka Brytania podjęła właśnie jedną z najważniejszych decyzji w swojej historii i zagłosowała za wyjściem z Unii Europejskiej. To, co pojawia się właśnie w trendach wyszukiwania w Google, każe się jednak zastanawiać na tym, na ile świadomie głosowali Brytyjczycy. "Business Insider" zebrał najciekawsze pytanie zadawane przez Wyspiarzy.

Wielka Brytania podjęła jedną z najważniejszych decyzji w swojej historii
Wielka Brytania podjęła jedną z najważniejszych decyzji w swojej historii /Christopher Furlong/Getty Images

1. Co to oznacza "wyjść z Unii Europejskiej"?

2. Co to jest Unia Europejska?

3. Jakie kraje są w UE?

4. Co się teraz stanie, kiedy opuściliśmy już UE?

5. Ile państw jest w UE?


Oto pytania, jakie frapują Brytyjczyków już po głosowaniu. 


fot. Google Trends
fot. Google Trends/

Brexit

51,9 proc. Brytyjczyków opowiedziało się w czwartkowym referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Za pozostaniem w UE zagłosowało 48,1 proc. wyborców. 

Frekwencja wyniosła 72,2 procenta. To absolutnie rekordowy wynik. 


Po głosowaniu ws. Brexitu premier Wielkiej Brytanii David Cameron oświadczył, że do października poda się do dymisji.


- Nie sądzę, by było właściwe, abym był kapitanem, który pokieruje naszym krajem do następnego punktu docelowego - powiedział Cameron dziennikarzom przed swoją siedzibą na Downing Street 10 w Londynie.

Dodał, że negocjacje w sprawie Brexitu powinny się rozpocząć pod rządami nowego premiera.

INTERIA.PL

Zobacz także