Francja wysłała do Libii śmigłowce bojowe
Francja wysłała 12 śmigłowców bojowych do Libii w ramach operacji dowodzonej przez NATO przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego - podała agencja dpa za paryskim dziennikiem "Le Figaro".
Obecnie maszyny znajdują się na pokładzie śmigłowcowca "Tonnerre", który w miniony czwartek wyruszył z portu w Tulon na południu Francji w kierunku libijskiego wybrzeża. Chodzi o 12 śmigłowców bojowych francuskiego Lotnictwa Wojsk Lądowych (ALAT), które mają zostać użyte w akcji już w najbliższych dniach - podała gazeta w niedzielę wieczorem na stronie internetowej.
To wielki, strategiczny krok naprzód w trwającej od połowy marca operacji w Libii - przekonuje dziennik. Dotychczas stosowano jedynie samoloty bojowe i pociski samosterujące. Okazały się jednak nie dość skuteczne wobec wojsk Kadafiego, które często używają pojazdów cywilnych i działają w niewielkich grupach.
"Zastosowanie śmigłowców (...) pozwoli nam zejść do ziemi" - wyjaśnia "Le Figaro", powołując się na poinformowane źródła. Dzięki temu powstańcy mają szansę na zdobycie przewagi nad siłami rządowymi.
Celem jest zakończenie operacji z sukcesem do końca lipca, tj. zanim rozpocznie się trwające miesiąc muzułmańskie święto ramadan, a wyższe o tej porze roku temperatury utrudnią działania militarne w Libii - pisze dziennik.