Sad skazał ponadto każdego z nich na karę w wysokości 1 mln rubli (ok. 38,5 tys. USD). Oprócz tego Aleksiejewowi zakazano prowadzenia przez trzy lata działalności w służbach podatkowych. W trakcie śledztwa ustalono, że 17 października 2005 roku Aleksiejew przy wspólnictwie Miszyna przyjęli w jednym z moskiewskich hoteli łapówkę w wysokości 1 mln dolarów za "działania zmierzające do uwolnienia banku Rossijskij Kapitał od zobowiązań wobec organów podatkowych". Prokuratura nie wyklucza apelacji od wyroku, gdyż - zdaniem prokurator Anny Kuprijanowej - oskarżeni, a zwłaszcza Miszyn, zasługują na wyższy wymiar kary. Prokurator żądał dla nich 15 i 12 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. Także obrona nie wyklucza apelacji.