na uniwersytecie w Singapurze. Singapur jest pierwszym punktem ośmiodniowej podróży amerykańskiego prezydenta do krajów Azji Południowo-Wschodniej, której głównym etapem będzie udział w spotkaniu na szczycie państw regionu Pacyfiku ( ) w Wietnamie. Prezydent Bush wezwał swoich sojuszników w regionie, aby zajęli zdecydowane stanowisko wobec zbrojącego się nuklearnie Phenianu i by egzekwowali ON-owskie sankcje narzucone na północnokoreański reżim za przeprowadzenie w październiku próby jądrowej. W Singapurze prezydent Bush zapewnił również, że nie słabnie zaangażowanie USA w Azji. Podkreślił, że "amerykańskie interesy zależą od rozszerzania się demokracji i możliwości w tym regionie". Bush podkreślił, że Stany Zjednoczone "pozostaną wiarygodnym partnerem w kwestii liberalizacji handlu oraz w walce z terroryzmem, ubóstwem i chorobami".