Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Białoruś: Drzewo w strefie czarnobylskiej obiektem kultu

Setki Białorusinów zaczęły pielgrzymować do drzewa w strefie czarnobylskiej, na którym mieszkańcy dostrzegają wizerunek Matki Boskiej z dzieciątkiem. Cerkiew uważa, że dopuszczają się świętokradztwa - pisze dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorussii".

Kilka dni temu mieszkańcy niemal opustoszałej po katastrofie w Czarnobylu wsi Hubarewiczy w obwodzie homelskim (południowy wschód Białorusi) zauważyli w miejscu po ściętym konarze drzewa kształt przypominający Matkę Boską tulącą Jezusa.

Wieść szybko rozniosła się po okolicy. "Przyjeżdżają już setki pielgrzymów nie tylko z naszego rejonu, ale też z sąsiednich, a nawet z Ukrainy. Teraz to miejsce nigdy nie pustoszeje. Nawet nocą są tu ludzie" - cytuje dziennik pracownika miejscowej rady wiejskiej.

Zdarzają się przypadki, że rodzice przywożą pod drzewo niepełnosprawne dzieci w nadziei na ich uleczenie. U jego stóp składane są cukierki, owoce, a nawet pieniądze. Mieszkańcy powiesili na pniu szarfy, tak jak tradycyjnie się robi z cudotwórczymi ikonami.

- Cudownych uzdrowień na razie nie było - mówi jednak pracownik miejscowych władz.

Na wieść o cudzie pod drzewo przyjechał prawosławny biskup turowski i mozyrski Stefan, który oświadczył, że nie zauważył żadnego wizerunku Matki Boskiej. "Powiedział ludziom, że składanie pod drzewem pieniędzy i cukierków to pogaństwo i świętokradztwo" - cytuje dziennik pracownika miejscowego wydziału ideologicznego.

Przedstawiciel eparchii tłumaczy: "Ślad po gałęzi nie jest świeży. Ścięto ją jeszcze w 2010 r., o czym świadczą zaokrąglenia w młodej korze. Można w tym miejscu zobaczyć zarys prawego ramienia i głowy, jeśli wyobrazić sobie taki obraz. Ale komentarze tutejszych mieszkańców o cudownym wizerunku Matki Boskiej nie mają podstawy".

Dodał jednak: "Władyka powiedział, że będzie się modlić, by Pan dał o sobie znać".

PAP

Zobacz także