6 wędkarzy dryfuje na krze
W środę rano wznowiono akcję ratunkową na jeziorze Bajkał, gdzie od wtorku w odległości 10-15 km od brzegu dryfuje na krze o grubości pół metra sześciu wędkarzy, zwolenników wędkowania pod lodem. Do akcji włączono poduszkowiec "Mars".
Z powodu opadów śniegu i złej widoczności odłożono na później wylot helikoptera na miejsce zdarzenia. Z uwagi na zatory lodowe do bazy wrócił też statek z grupą ratowników z bajkalskiego oddziału ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Informacja o dryfującej krze na Bajkale z niefortunnymi wędkarzami dotarła do władz we wtorek około godziny 17 czasu miejscowego. Zauważyli ich turyści z bazy na brzegu Bajkału w pobliżu miejscowości Uguldiejka w rejonie Olchońskim. Wszczęto poszukiwania, lecz zaniechano ich z powodu coraz gorszych warunków atmosferycznych.
Wędkarze wjechali na lód na Bajkale dwoma samochodami.
Wędkowanie pod lodem - czyli w przerębli - jest bardzo popularne w Rosji. Co roku sytuacja się powtarza - kra odrywa się i amatorzy tego sportu muszą liczyć na szybką pomoc z brzegu.
INTERIA.PL/PAP