Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prokuratura bada, czy do urn trafiły dodatkowe karty

Zawiadomienie, że do urn wyborczych w Gryficach (woj. zachodniopomorskie) trafiło kilkadziesiąt dodatkowych kart do głosowania dostała w poniedziałek prokuratura rejonowa w Gryficach. Prokuratorzy wraz z policją badają sprawę - poinformował prokurator Krzysztof Mejna.

- Dostaliśmy zawiadomienie, że do urn w kilku komisjach wyborczych miało trafić kilkadziesiąt kart do głosowania w wyborach na burmistrza Gryfic z zaznaczonym nazwiskiem jednego z kandydatów - powiedział Mejna. Dodatkowe karty miały być nieostemplowane.

Prokurator dodał, że zawiadomienie złożyła w poniedziałek rano osoba upoważniona przez pełnomocnika wyborczego Platformy Obywatelskiej.

Prokuratura wraz z komendą powiatową policji w Gryficach podjęły czynności w celu ustalenia, czy istotnie doszło do popełnienia przestępstwa wyborczego.

Mejna zaznaczył, że czynności są bardzo pracochłonne. - Zabezpieczane są dowody, przesłuchiwane osoby - nie wiadomo, kiedy będzie można się spodziewać potwierdzenia lub wykluczenia przestępstwa - stwierdził prokurator.

Dodał, że za zakłócanie przebiegu wyborów grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także