W sejmiku woj. wielkopolskiego przetrwa koalicja PO-PSL?
Kontynuacja koalicji PO-PSL w sejmiku najbliższej kadencji jest najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem politycznym w wielkopolskim sejmiku - powiedział w środę podczas konferencji prasowej marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.
Platforma zdobyła w tych wyborach 17 mandatów w 39-osobowym sejmiku i nie będzie mogła samodzielnie rządzić w województwie. Skład sejmiku uzupełniają radni z SLD - 9, PSL - 7 i PiS - 6 radnych.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem politycznym dla Wielkopolski jest kontynuacja koalicji PO-PSL rządzącej województwem przez ostatnie cztery lata.
- To jest najbardziej prawdopodobne rozwiązanie, ale o szczegółach politycznych decyzji będziemy mogli powiedzieć dopiero w przyszły poniedziałek. Jednak samorząd województwa to jest sprawa polityczna rozpatrywana na szczeblu ogólnopolskim - dodał Woźniak.
Wynik PO z wyborów samorządowych (32,4 proc.), mimo, że lepszy niż cztery lata temu (29 proc.), jest niższy od spodziewanego. Partia ta w każdych kolejnych wyborach: w 2007 r. do Sejmu(45 proc.), w 2009 r. do Parlamentu Europejskiego (45 proc.) i w 2010 - na prezydenta RP (47 proc.) uzyskiwała poparcie powyżej 45 proc.
- Tych wyników nie da się porównać. Część osób głosuje na osoby, a nie na partie polityczne. Część naszych członków w małych miejscowościach startowało w lokalnych komitetach, a dodatkowo część zadowolonych z sytuacji politycznej nie poszło na wybory, bo nie było straszaka w postaci wygranej PiS - powiedział Woźniak.
Według Woźniaka, wielkopolskiej PO nie udało się zwiększyć poparcia we wschodniej i południowej Wielkopolsce. - Zabrakło nam wyrazistych liderów. Musimy nad tym popracować w przyszłości - powiedział.
Nowy sejmik województwa wielkopolskiego zbierze się w ciągu siedmiu dni od ogłoszenia oficjalnych wyników wyborów.
INTERIA.PL/PAP