Żółto-czerwono w Staszowie
Drużyna Korony II Kielce zremisowała bezbramkowo w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Pogoni 1945 Staszów. Kibice zobaczyli więcej fauli niż składnych akcji.
Sędzia tego widowiska pokazał rzadko spotykaną ilość kartek - 9 żółtych i aż 3 czerwone. - Nikogo nie mogę specjalnie wyróżnić. To był mecz walki, w którym straciliśmy dwa punkty - mówi Marcin Gawron trener Korony II Kielce.
Pogoń 1945 Staszów - Korona II Kielce 0:0
Pogoń: Borkowski - Wachowicz, Merchut, Nalepka, Dytka - Walasek, Kaczówka (70' Kula), Sadłocha, Matyja - Cebula, Janusiewicz
Korona: Misztal - Szymoniak, Szajna, Król, Mójta - Milcarz (58' Kaczmarek), Radulj (65' Kasztelan), Jędryka, Kal - Rabenda (60' Fundakowski), Michałek
Czerwone kartki: Merchut, Sadłocha - Szymoniak
Marcin Gawron: - Spotkanie było od początku nerwowe. Zawodnicy się nie oszczędzali. Mogliśmy wygrać ten mecz i szkoda zmarnowanych sytuacji. Na pewno wynik bezbramkowy nas nie zadowala, ten remis to dla nas strata dwóch punktów. Sędzia w pewnym momencie się totalnie pogubił, widać to po ilości żółtych i czerwonych kartek. Nie mogę dziś nikogo z piłkarzy wyróżnić. Cały zespół walczył i za to drużynie dziękuję.
Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony drużyny Kolportera Korony Kielce.
materiały prasowe