Do lipca 2011 roku rządzić będą na nim pracownicy konsorcjum firm Hochtief Polska, Mostostal Zabrze i Thermoserr, którzy zmodernizują giganta. - Stadion zostanie oddany generalnemu wykonawcy prac 28 października - mówi Aleksandra Marzyńska z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. - Może uda się to zrobić nieco wcześniej, jeszcze przed weekendem. Chciałbym żeby remont rozpoczął się jak najszybciej - dodaje Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego. Pierwotnie modernizacja Śląskiego miała się zacząć w lipcu. Termin rozpoczęcia prac przesunięto, by w Chorzowie mogły się odbyć dwa mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej. To miało być huczne pożegnanie "starego" giganta połączone z awansem kadry na przyszłoroczny mundial. - Wielkiej fety nie było, ale myślę, że ludzie zapamiętają z ostatnich miesięcy nie tylko dwie porażki kadry, ale także inne imprezy w tym np. świetny koncert U2 - dodaje Szczerbowski. Teraz od remontu nie ma już odwrotu. - Trzaskających mrozów się nie spodziewamy, więc pierwsze roboty wykonamy w najbliższych tygodniach. Zaczniemy od prac rozbiórkowych na koronie stadionu, którą przygotujemy pod budowę zadaszenia. Mówię o demontażu krzesełek i masztów oświetleniowych. Trzeba się też powoli zabierać za rozbiórkę trybuny zachodniej - mówi Maria Piłat z Hochtief Polska. Wiosną zniknie murawa wypożyczona na ostatnie mecze, a dyrekcja przez czas trwania remontu będzie rezydować w stadionowym hotelu. Przypomnijmy, że w ramach wartej 360 mln zł modernizacji Stadion Śląski zyska nie tylko zadaszenie (o powierzchni 43 tys. m2) i całkiem nową trybunę zachodnią. Zostanie na nim wybudowana strefa dla VIP-ów, punkty gastronomii, toalety i parkingi. Pojawi się także nowe oświetlenie, nagłośnienie trybun oraz telebimy. Po remoncie Kocioł Czarownic będzie mógł pomieścić ponad 55 tys. widzów.