Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wymarzona inauguracja

Inauguracyjną partię Stal rozpoczęła i zakończyła wyśmienicie. Pierwszy punkt w hali przy ulicy Solskiego w Mielcu w sezonie 2007/2008 zdobyła zbiciem z krótkiej Ewelina Dązbłaż.

Później oba zespoły miały gorsze i lepsze momenty. Finisz rozpoczął się ze wspólnego startu (20:20). Za chwilę, po ataku Liniarskiej, na czoło wysunął się zespół z Bydgoszczy (20:22). Stal rozpoczęła szaleńczą pogoń. I udało się. Wyrównała Koleva, a Centrostal do końca skruszyła Skorupa.

W drugiej partii coś złego stało się ze Stalą. Grała po prostu gorzej niż źle. Nic jej nie wychodziło. Centrostal zbierał punkty garściami. Kiedy zespoły schodziły na drugą przerwę techniczną, wszystko w zasadzie było już wiadome (7:16). Centrostal nie sprzeniewierzył zdobytego wcześniej kapitału.

Stal wiarę w siebie odzyskała w kolejnej partii. Nie od razu jednak. Na początku warunki na parkiecie dyktował Centrostal. Na pierwszą przerwę techniczną bydgoszczanki schodziły z trzema punktami zapasu (5:8). Na drugą, po asie serwisowym Iwony Niedźwieckiej, z trzema punktami zapasu schodziła Stal (16:13). Teraz to ona dyktowała warunki gry. I to do samego końca.

Braw mielczankom nie szczędzono w odsłonie numer 4. Grały po prostu kapitalnie. Bydgoszczanki nijak nie mogły sobie poradzić z Martą Łukaszewską, Agatą Wilk i Małgorzatą Skorupą. Po ataku Agaty Wilk było 23:17. Wszyscy wstali z miejsc. Od emocji aż kipiało, tym bardziej że Centrostal nie pasował (23:19). Nic nie mógł jednak zrobić. Trzy punkty pozostały w Mielcu.

WITOLD SOCHA

Super Nowości

Zobacz także