Wybierali przyszłych piłkarzy
Na kompleksie "Moje Boisko Orlik 2012" na Brochowie odbył się piknik rodzinny "Akademii Orlika - Szukamy Talentów Piłkarskich".
Impreza była pierwszym etapem poszukiwania młodych talentów piłkarskich na terenie województwa dolnośląskiego. W zawodach wzięły udział dzieci w wieku od 6 do 8 lat. W przeważającej części na konkurs zgłosili się chłopcy, choć organizatorzy poszukiwali także uzdolnionych dziewczynek. Na konkurs przyjechał m.in. Andrzej Osiecki ze swoimi dziećmi Luizą i Jakubem.
- Startować będą oboje, ale piłkarzem chce zostać Kuba, który już gra w zespole Top Talent i jest bramkarzem - mówi Pan Andrzej. - Ja ćwiczę pływanie, ale chciałam tu przyjechać i spróbować się w piłce nożnej - dodaje Luiza.
Maluchy przeszły testy sprawnościowe, którym przyglądali się byli piłkarze reprezentacji Polski - Waldemar Prusik, Janusz Sybis, Włodzimierz Ciołek i Dariusz Dziewanowski. Piłkarze mają teraz trudne zadanie. Muszą wybrać 300 najzdolniejszych dzieci, które przejdą do drugiego etapu, czyli "Wakacji z Orlikiem". - Wyniki zostaną przesłane listownie w ciągu kilku dni - tłumaczy Dariusz Dziewanowski. Co jest najważniejsze w sobotnich zawodach? - Aby dzieci dobrze się bawiły. To jest dopiero początek. Wszyscy zaczynaliśmy podobnie, biorąc udział w różnych turniejach i zabawach. Potem potrzeba poświęcać wiele czasu na boisku. Akademia Orlika daje szansę na zrobienie kariery piłkarskiej, ale może ci chłopcy teraz będą się po prostu dobrze bawić, a później będą świetnymi kibicami. Piłka nożna to jednak dobry sport dla każdego. Uczy współpracy i dążenia do celu - mówi były reprezentant Polski, Dariusz Dziewanowski. Spośród wybranych w weekend dzieci trenerzy wskażą 90 talentów, które będą trenować pod okiem fachowców w trzech miastach województwa: Wrocławiu, Oławie i Dzierżoniowie.
W ramach spotkania odbyły się nie tylko testy sprawnościowe, ale także konkursy i atrakcje sportowe dla całych rodzin. Każde dziecko biorące udział w testach otrzymało pamiątkową koszulkę oraz dyplom, natomiast każda osoba, która startowała w konkursach otrzymywała pamiątkowy gadżet i mogła wziąć udział w losowaniu nagród. Można było porozmawiać z piłkarzami, zrobić sobie z nimi zdjęcie, a nawet pograć w piłkę. Imprezę prowadził Tomasz Zubilewicz, któremu nie udało się jednak zadbać o pogodę. W trakcie rozgrzewki spadł deszcz. Na szczęście nie padał zbyt długo. Na zakończenie pikniku został rozegrany mecz pomiędzy piłkarską reprezentacją dziennikarzy z reprezentacją lokalnego samorządu, władz miasta i województwa.
Akademia Orlika ma na celu wyłonienie talentów piłkarskich, dzieci, które mogłyby w przyszłości wejść w skład reprezentacji Polski. Pierwsze eliminacje odbyły się 4 lipca w Warszawie. Kolejne, 18 lipca w Łodzi. Teraz przyszedł czas na Wrocław. Ostatnie eliminacje odbędą się 1 sierpnia w Rumi w województwie pomorskim. Podczas pierwszego etapu w każdym regionie wybranych zostanie 300 dzieci. Drugi etap to "Wakacje z Orlikiem", w których w sumie weźmie udział 1200 maluchów. Spośród nich w każdym z czterech województw wyselekcjonowanych zostanie po 90 najlepszych zawodników, którzy skierowani zostaną na zajęcia do Akademii Orlika. Będą się one odbywały dwa razy w tygodniu - po półtorej godziny.
W każdym województwie maluchy będą trenowały w trzech lokalizacjach, po 30 dzieci na jednym Orliku. Dodatkowo młodzi piłkarze zostaną podzieleni na dwie grupy. Będą szkoleni według specjalnego programu przygotowanego na potrzeby Akademii Orlika. Po rocznym udziale w programie dzieci zostaną skierowane do klubów sportowych współpracujących z Akademią.
Beata Sadowska