Wstydliwy skandal w szkole
Szóstoklasista zaciągnął w krzaki młodszego kolegę, obnażył się przed nim i - prawdopodobnie - próbował zmusić do "innych czynności seksualnych". Do zdarzenia doszło na szkolnym boisku w Trzebnicy. Wszystko widziała jedna z uczennic.
O sprawie stało się głośno, gdy opisali ją dziennikarze "Nowej Gazety Trzebnickiej". Zaraz po incydencie dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 2 w Trzebnicy zawiadomiła co prawda rodziców, policję i sąd rodzinny, ale kuratorium dowiedziało się o zajściu dopiero po pięciu dniach. Matka szóstoklasisty twierdzi, że jej syn nie miał złych zamiarów i chciał zrobić młodszemu koledze jedynie "głupi żart". Innego zdania są jednak rodzice poszkodowanego ośmiolatka.
Grażyna Kantecka, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Trzebnicy, nie czuje się winna zaistniałej sytuacji. Twierdzi, że starszy chłopiec już wcześniej sprawiał kłopoty wychowawcze i jego rodzice byli często wzywani do szkoły i w tej sprawie zostały podjęte "odpowiednie kroki". Jakie - nie wiadomo.
O losie szóstoklasisty zdecyduje sąd rodzinny. Na razie uczeń został objęty nadzorem prokuratora - nie zostanie ani relegowany ze szkoły, ani nie przeniosą go do innej placówki. Sprawą zainteresowało się kuratorium oświaty, które zapowiedziało w placówce "doraźną kontrolę".