Wielkie zmiany w Malawie

- Pozostajemy w IV lidze - tak podsumował zmagania drużyny wiceprezes Roman Dańko. - Nie otrzymaliśmy jeszcze potwierdzonych informacji od PZPN-u, ale wszystko wskazuje na to, że w następnym sezonie zagramy ponownie w IV lidze. Obecnie ważą się losy II-ligowego Hetmana Zamość i III-ligowej Stali Mielec. Z tego, co się orientuje to zarówno i jeden i drugi zespół zostaje w swoich ligach, co dla nas jest korzystnym wyjściem - dodał Roman Dańko.

Machaj odchodzi

W najbliższym czasie zespół z Malawy czeka wiele zmian. Najważniejszą z nich będzie zmiana szkoleniowca. - Trener Tomasz Machaj podjął decyzję o zakończeniu współpracy z nami. Przez 4,5 roku przekazywał swoją wiedzę i doświadczenia naszym piłkarzom. Kiedy przejął naszą drużynę parę lat temu, próbowaliśmy swoich sił w klasie okręgowej. Nawet nam się nie śniło, by awansować i grać w IV lidze. Trener Machaj spełnił marzenie i spowodował, że zawodnicy Strumyka uwierzyli, że stać ich na wiele. Bardzo zżyliśmy się z dotychczasowym szkoleniowcem i jesteśmy mu bardzo wdzięczni za to, co dla nas zrobił i do czego nas doprowadził - podsumował wiceprezes Dańko.

Trójka na oku

Zarząd klubu z Malawy poszukuje obecnie nowego szkoleniowca, który poprowadzi malawian w rundzie jesiennej. - Mamy na oku trzech kandydatów i z nimi właśnie prowadzimy rozmowy. Nie chciałbym jeszcze ujawniać z kim, bo to za wcześnie. Decyzja, który z nich przejmie nasz zespół zapadnie najpóźniej jutro. To właśnie nowemu trenerowi pozostawiamy możliwość wprowadzanie zmian w zespole i dobór zawodników. To on skompletuje na nowo drużynę i zdecyduje, kto pozostanie, a komu za współpracę podziękujemy - dodał wiceprezes klubu.

Zawodnicy Strumyka, który obecnie przebywają na 2-tygodniowych urlopach, rozpoczynają treningi 9 lipca.

bp