Wielki turniej w Opalenicy
Pięć i pół tysiąca młodych piłkarzy, 300 zespołów z 10 krajów wzięło udział w siódmej edycji międzynarodowego turnieju piłkarskiego Remes Cup, który we wtorek zakończył się w Opalenicy. Podczas czterodniowej rywalizacji rozegrano blisko 1000 spotkań.
Turniej Remes Cup to największy turniej w Polsce i jeden z największych rozgrywanych w Europie. Co roku na starcie gromadzi kilka tysięcy zawodników. Tegoroczny pod względem frekwencji był rekordowy - na 20 boiskach w opalenickim ośrodku rywalizowało 300 zespołów oraz 5500 piłkarzy.
- Na razie nie widzę górnej granicy ilości drużyn czy uczestników. Chętnych wciąż przybywa i nie przeszkadza im to, że muszą mieszkać nawet 40 kilometrów od Opalenicy - powiedział Bartosz Remplewicz, główny organizator turnieju.
- Mieliśmy prawdziwe skrajności pogodowe. Pierwsze trzy dni był niesamowity upał, potem padał deszcz. Ale bez względu na pogodę piłkarze potrafili się świetnie bawić grą, a to w tym wszystkim było najważniejsze - dodał.
Uczestników turnieju odwiedził bramkarz Tomasz Kuszczak. Piłkarz Manchesteru Utd. opowiadał o swojej karierze i zachęcał młodych piłkarzy by angażowali się w treningi całym sercem. Przy okazji rozdał setki autografów i pozował z młodymi piłkarzami do kilkudziesięciu zdjęć.
INTERIA.PL/PAP