Obserwując to spotkanie widać, że nowa drużyna tarnowska, w której z ubiegłosezonowego podstawowego składu pozostał jedynie Paweł Bieś, potrzebuje czasu, by się dotrzeć. Podobnego zdania jest także nowy szkoleniowiec Unii Włodzimierz Łabno. W podnoszeniu formy zespołu nie pomaga też trudna sytuacja sekcji. Jakimś ratunkiem dla drużyny może okazać się plan sprzedaży lub przejęcia przez miasto części terenów klubu z Mościc, co powoli na jego oddłużenie.