Po wejściu Polski do strefy Schengen, znikną dotychczasowe granice na południu i zachodzie kraju. Trzeba będzie jakoś zagospodarować pracujacych tam funkcjonariuszy. Nowa formacja otrzymała dodatkowe uprawnienia. Będzie działać nie tylko przy granicy, ale i w głębi kraju, podobnie jak policja - powiedział szef MSWiA Władysław Stasiak. Już niebawem nawet kierowcy mogą być zatrzymani przez ludzi w zielonych mundurach. Pograniczni będą się jednak koncentrować na tradycyjnych zadaniach staży: zwalczaniu handlu ludźmi, czy przemytu towarów niebezpiecznych. Decyzja w sprawie wejścia Polski do strefy Schengen ma zapaść już za kilka dni na unijnym szczycie.