Stal chce wygrać jeszcze raz w tym roku
Meczem z Warmią Olsztyn, szczypiorniści Stali Mielec zakończą tegoroczne zmagania. Na kolejny ich występ ligowy, trzeba będzie poczekać do początku lutego, gdy zostaną wznowione rozgrywki.
Nasz zespół liczy oczywiście na pokonanie zespołu z stolicy Warmii i Mazur. Ten mecz ma zapoczątkować powrót na utartą ścieżkę, na której nasz zespół regularnie punktował. Ostatnio bowiem przegrał dwa pojedynki, przy czym rywalizował z Vive Kielce i Wisłą Płock.
- Te zespoły są na razie poza zasięgiem ligowej stawki i trzeba się z tym pogodzić. Teraz będziemy grali z drużynami, które będą w naszym zasięgu. Radziliśmy sobie z nimi w pierwszej rundzie, mam nadzieję, że w rewanżach to się nie zmieni - podkreśla trener Stali Ryszard Skutnik.
Jego podopieczni nawet nie dopuszczają myśli o braku wygranej z ekipą z Olsztyna. - Interesuje nas tylko wygrana. Chcemy ten udany dla nas rok zakończyć wygraną i w jak najlepszych nastrojach rozjechać do domu na święta - dodał rozgrywający Stali Paweł Albin.
W pierwszej rundzie oba zespoły podzieliły się punktami. Ten rezultat, do końca nie zadowalał naszej drużyny. - Mieliśmy wtedy rywali na widelcu, mogliśmy wygrać w Olsztynie - wspomina trener Skutnik.
Obecnie Stal sąsiaduje z Warmią w tabeli. Jedni i drudzy mają po 13. punktów. Kto wygra, będzie mógł w zasadzie być pewnym udziału w play-offach, a co za tym idzie, i utrzymania w Superlidze. Jest więc o co walczyć, tym bardziej że spotkanie będzie transmitowane przez Polsat Sport.
W innych meczach zagrają: Piotrkowianin - Zagłębie, Chrobry - AZS Gorzów, Azoty Nielba, MMTS - Wisła, Miedź - Wisła. p
Piotr Pezdan