Powtórka z przeszłości
To - niestety - stała się już tradycja. W rozgrywkach ligowych gdańskie szczypiornistki grają lepiej niżby wskazywały na to przedsezonowe przymiarki, a po osiągnięciu sukcesu tracą podstawowe zawodniczki.
Wszystko wskazuje na to, że po zdobyciu tytułu wicemistrza Polski Jerzy Ciepliński po raz kolejny musi budować nowy zespół. Dablex AZS AWFiS zapewne opuszczą aż cztery dziewczyny z podstawowej siódemki!
Z zawodniczek w ich szczytowej formie, które grały w ostatnich latach w gdańskich barwach, a są lub były reprezentantkami Polski, na papierze można stworzyć kadrę o porównywalnej sile do ekipy, która w ostatnich mistrzostwach świata zajęła jedenaste miejsce. Wyglądałaby ona następująco:
Bramkarki: Galina Łotariewa, Monika Wicha Rozgrywające: Karolina Kudłacz, Agnieszka Wolska, Agnieszka Truszyńska, Karolina Siódmiak, Daria Bołtromiuk, Agnieszka Tyda, Justyna Łabul, Lidia Saczuk, Monika Puczek. Skrzydłowe: Hanna Strzałkowska, Agnieszka Golińska Obrotowe: Monika Stachowska, Beata Orzeszka.
Niestety, do grupy byłych akademiczek możemy dopisać kolejne nazwiska. Rozmów o przedłużeniu kontraktu nie podjęły zawodniczki kadry narodowej - obrotowa Edyta Chudzik i skrzydłowa/rozgrywająca Lucyna Wilamowska. Po dwóch latach spędzonych w AZS AWFiS do Łączpolu Gdynia zamierza wrócić skrzydłowa Anna Musiał. W dodatku rozgrywająca Olena Naumienko nosi się z zamiarem zakończenia kariery.
Z sześciu zawodniczek, który z końcem tego sezonu upływał kontrakt, klubowi udało się zatrzymać dwie: reprezentacyjną bramkarkę, Małgorzatę Sadowską i kapitan drużyny, Wioletę Serwę.
Autor: jag