Nie ma odwrotu
Albo wygrywamy i wracamy na niedzielę na decydujący mecz o tytule w Krakowie, albo już w piątek gratulujemy Wiśle Can Pack zdobycia po raz trzeci z rzędu złotych medali.
/
Przed takimi tylko rozwiązaniami stoją koszykarki Lotosu PKO BP. Gdynianki, które bez porażki przeszły przez rozgrywki pucharowe, sezon zasadniczy i pierwsze rundy play-off w finale przegrywają 2-3.
Gramy do czterech zwycięstw. Mecz numer sześć rozpocznie się pod Wawelem o godzinie 18.15.
Portal trojmiasto.pl przeprowadzi z Krakowa bezpośrednią transmisję.