Muszynianka Fakro z kłopotami
W niedzielę zespół mistrzyń Polski Muszynianka/Fakro rozegrał ostatni w tym roku mecz w PlusLidze Kobiet. Rywalem był Impel Gwardia Wrocław.
Muszynianki przystąpiły do spotkania niemal z marszu. Po środowym występie w Stambule w Lidze Mistrzyń wróciły do kraju w piątek o 2 w nocy po kilkunastu godzinach podróży. Trener Bogdan Serwiński nie pozwolił jednak na odpoczynek i zarządził wieczorny trening. Być może właśnie zmęczenie sprawiło, że mineralne zagrały w pojedynku z Gwardią bardzo nierówno, a rywalki bliskie były sprawienia niespodzianki.
Już pierwszy set wskazywał, że mecz może zakończyć się sensacją, bowiem gwardzistki przegrały minimalną różnicą do 23. Kolejne dwie odsłony padły łupem przyjezdnych, ale zmobilizowanie zawodniczki Muszynianki nie pozostawiły żadnych złudzeń rywalkom w czwartym i piątym secie wygrywając ostatecznie 3 - 2.
Mimo zwycięstwa Mistrzynie Polski straciły kolejny punkt do prowadzącego zespołu Aluprof Bielsko Biała, który tym razem 3 - 1 pokonał na wyjeździe Centrostal Bydgoszcz.