MMP w lekiej atletyce - Kszczot: jadę do Ostrawy bronić tytuł
Po młodzieżowych mistrzostwach Polski w Gdańsku lista lekkoatletów, którzy uzyskali prawo startu w młodzieżowych mistrzostwach Europy (14-17 lipca) wzrosła do 53. - Jadę do Ostrawy bronić tytuł - zapowiedział ośmiusetmetrowiec Adam Kszczot (RKS Łódź).
- Natomiast w mistrzostwach świata w Daegu chcę być finale. Jak ten cel osiągnę, dopiero wtedy ustalać będę z trenerem taktykę na decydującą rozgrywkę. Jestem dobrej myśli, bo pomimo drobnych problemów zdrowotnych jest to dla mnie udany sezon - zaznaczył halowy mistrz Europy.
Na stadionie AWFiS w Gdańsku bez większych problemów zdobył złoty medal, ale słabszym rezultatem 1.48,18. - W tym biegu najważniejsze było zwycięstwo, a nie czas. Dlatego od samego początku objąłem w nim prowadzenie i sam forsowałem tempo. Pierwsze okrążenie pokonałem dość szybko i wydawało się, że osiągnę wynik w granicach 1.45 - 1.46. Drugie kółko pobiegłem jednak wolniej, do czego przyczynił się również niesprzyjający wiatr - wyjaśnił Kszczot.
Prezes PZLA Jerzy Skucha poinformował PAP, że do Ostrawy pojedzie około 60 lekkoatletów. - Do osób, które uzyskały minima chcemy dołączyć także zawodników, którzy osiągnęli niezłe wyniki i są dość wysoko w tabelach rankingowych.
Szef związku liczy, że biało-czerwoni zdobędą co najmniej 10 medali. - To plan minimum, ale mam nadzieję, że nasi reprezentanci znacznie go przekroczą. Dwa lata temu wróciliśmy z Kowna z 15. miejscami na podium, natomiast rekordowe żniwo zebraliśmy w 2003 roku w Bydgoszczy, kiedy wywalczyliśmy 16 krążków - dodał Skucha.