Szef wyszkolenia Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Bogusław Maliszewski wysoko ocenił poziom sportowy zawodów, zaznaczając, że czołowi młodzieżowcy przygotowują się do najważniejszych imprez w kategorii seniorów. - Dla Marzeny Karpińskiej, Ewy Mizdal i Joanny Łochowskiej wśród pań oraz Arsena Kasabijewa, Kornela Czekiela czy Daniela Dołęgi zawody były jednym z etapów przygotowań do najważniejszej w tym roku imprezy, jaką będą wrześniowe mistrzostwa świata seniorów w tureckiej Antalyi. Tam będzie można uzyskać kwalifikacje olimpijskie. Dla kilku innych sztangistów wyniki MMP otwierają możliwość zakwalifikowania się do reprezentacyjnych ekip na młodzieżowe mistrzostwa Europy i mistrzostwa Starego Kontynentu do lat 20, które odbędą się pod koniec tego roku - podkreślił Bogusław Maliszewski. Obserwujący rywalizację młodzieżowców Marcin Dołęga nie był szczególnie zachwycony występem swojego brata Daniela, choć ten wywalczył złoty medal w kategorii plus 105 kg. - Daniela czeka jeszcze dużo pracy, choćby nad elementami technicznymi, żeby osiągał znaczące sukcesy na arenie międzynarodowej - ocenił mistrz świata.