- Zależało nam na treningach w dużym obiekcie przypominającym nieco halę w Pradze, gdzie od soboty rywalizować będziemy w Final Four Ligi Mistrzów, bowiem nasza sala jest dużo mniejsza - mówił menedżer włoskiego klubu Ricardo Michieletto. - Duża zasługa w tym, że znaleźliśmy się w Rzeszowie, naszego przyjaciela Ljubo Travicy, który nie odmówił nam, gdy zwróciliśmy się do niego o pomoc w załatwieniu wszystkiego. Dziś mamy w planach kontrolny mecz z Resovią, ale bez udziału publiczności, bo będzie miał on charakter czysto szkoleniowy. W czwartek rano natomiast obieramy już kurs na Pragę, gdzie, mam nadzieję, zdobędziemy mistrzowski tytuł - poinformował menedżer mistrzów Włoch. Więcej na temat wizyty zespołu Itas Diatec Trentino, rozmowy z Michałem Winiarskim, Łukaszem Żygadłą oraz gwiazdami tego klubu, m.in. Nikolą Grbicem i Matejem Kaziyskim, w jutrzejszym numerze. rm