W sztafecie niosącej ogień ze starożytnej Olimpii do Londynu na letnie igrzyska olimpijskie bierze udział ponad 8000 osób, w tym wśród reprezentantów Polski - Jan Mela. Złożona z 26 osób grupa Polaków jest ostatnią drużyną narodową, która poniesie ogień olimpijski i przekaże go Brytyjczykom na przedmieściach Londynu. "Każda z osób uczestniczących w tej jedynej w swoim rodzaju olimpijskiej sztafecie ma do opowiedzenia swoją historię. Ja po wypadku dostałem od życia drugą szansę - spotkałem wiele niezwykłych osób, takich jak Marek Kamiński czy Ania Dymna, którzy zmienili moje życie na lepsze i dali mi nadzieję. Moim marzeniem jest nieść tę nadzieję dalej, przekazać ją tym, którzy nie mieli tyle szczęścia, co ja. Niesienie olimpijskiego ognia i przekazanie go kolejnym osobom jest dla mnie bardzo wyraźnym symbolem tej części mojego życia ale i sensu pracy naszej Fundacji" - mówi Janek Mela, Prezes Fundacji Poza Horyzonty, nazwnej jego imieniem. Już wkrótce, bo za niespełna dwa miesiące, Janek Mela zainauguruje inną sztafetę - tym razem w Polsce - Krakow Business Run. Będzie to bieg zorganizowany na rzecz podopiecznych jego Fundacji, a zwłaszcza z myślą o Justynie Topa, którą ciężka choroba pozbawiła nogi na wysokości uda. Proteza, na którą przeznaczony jest dochód z Krakow Business Run, pozwoli jej znowu chodzić. Oprócz Justyny pod opieką Fundacji znajduje się około 50 osób, a jeszcze więcej dopiero oczekuje na zakup protezy, sfinansowanie rehabilitacji albo konsultacje ze specjalistami. Fundacja Jaśka Meli pomaga im wszystkim na każdym etapie. Ogromną wagę przykłada do aktywizacji osób niepełnosprawnych. "Stworzyliśmy w tym celu specjalistyczny portal copoamputacji.org, który rzowijamy aby stał się kompendium wiedzy na temat tego jak sobie radzić po amputacji i gdzie szukać pomocy" - mówi Agnieszka Pleti, Dyrektor Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty. "Dlaczego? Nasi podopieczni często sami zmagają się ze swoimi problemami. Po amputacjach na nowo muszą uczyć się zwykłych czynności i radzić sobie z trudnościami - wielu z nich w nowych okolicznościach traci cel w swoim życiu. Dlatego w Fundacji Poza Horyzonty pomagamy im nie tylko w pierwszym okresie po amputacji, kiedy najbardziej tego potrzebują ale i później - chcemy dzielić się z nimi naszymi pasjami, marzeniami i dawać im pewność, że zawsze ktoś o nich pamięta. Współorganizowany przez nas w tym celu Krakow Business Run to coś fantastycznego, co już 16 września wydarzy się w samym centrum Krakowa" - dodaje Agnieszka Pleti. Krakow Business Run to bieg sztafetowy dla firm i osób indywidualnych. Jego trasa została wyznaczona wokół krakowkich Plant, tak iż na każdego biegacza w pięcioosobowej drużynie przypada jedno 4-kilometrowe okrążenie. Cała drużyna łącznie przebiegnie dystans 20 kilometrów. Dochód z biegu zostanie przeznaczony na protezę nogi dla wspomnianej wcześniej Justyny Topa. W ramach przygotowania do sztafety w różnych częściach Krakowa odbywają się codzienne treningi, o których informacje znajdują się na stronie biegu. Wstęp na nie jest bezpłatny i każdy może się przyłączyć. Jak zdradza Wojciech Liszka, współorganizator imprezy ze strony krakowskiego hotelu Radisson Blu - "To fakt, że część osób, które już zgłosiły się do startu trenuje od dawna, ale część uczestników dopiero rozpoczęła albo zamierza rozpocząć przygotowania. Spora grupa nigdy w życiu nie biegła w żadnym konkursie i bierze udział tylko po to by bezinteresownie zrobić coś dobrego dla innych". Zapisów do Krakow Business Run można dokonywać na stronie www.krakowbusinessrun.pl