Jak na Alasce
Od 8 do 10 stycznia maszerzy z całej Europy spotkają się w Jakuszycach koło Szklarskiej Poręby, aby po raz kolejny walczyć o puchar Polski Husqvarna Tour.
Ten wyścig jest swoistym testem sprawności i wytrzymałości dla ponad 400 psów oraz ich właścicieli. W piątek odbędzie się specjalny, wieczorny etap wyścigu. Zawodnicy zmagać się będą z przyrodą, mrozem i śniegiem jedynie przy użyciu niewielkich latarek czołowych oraz światełek na łbach psich zawodników. Start ok. 17.00 na Polanie Jakuszyckiej.
Kolejna edycja Husqvarna Tour pokazuje, iż psie zaprzęgi cieszą się dużym zainteresowaniem także w Polsce. Historia tego sportu liczy już ponad 100 lat - jest to niezwykła dyscyplina, która łączy w sobie wielkie sportowe emocje oraz ukazuje doskonałą współpracę ludzi i psów. To wszystko sprawia, że Husqvarna Tour jest ciekawym przeżyciem dla każdego miłośnika sportu i zwierząt, bez względu na wiek.
300 km trasy, 400 psów...
W tym roku między 8 a 10 stycznia zaprzęgi z Polski i Europy pokonają ponad 300 km trasy. Zasadą gonitwy jest prowadzenie na całej trasie tego samego zaprzęgu psów. Osoby prowadzące zaprzęg, tzw. maszerzy, startują w 2 kategoriach ze względu na ilość psów w zaprzęgu. W klasie limitowanej na zaprzęg składa się maksymalnie 6 psów, zaś w klasie nielimitowanej od 8 do 10 psów.
Sport psich zaprzęgów to połączenie współpracy: człowieka z psami następujących ras: alaskan malamute, pies grenlandzki, samojed i husky syberyjski (są to rasy uznane przez Międzynarodową Federację Kynologiczną - FCI) oraz z psami nierasowymi.
Wszystkie rasy psów zaprzęgowych posiadają cechy umożliwiające im życie w trudnych warunkach, dzięki specyficznej budowie ciała ograniczają do minimum straty ciepła i dysponują zdolnością szybkiej regeneracji organizmu.
Pogoda dla maszera...
Z powodu niedostatecznych warunków śniegowych na części trasy, zawody odbędą się w formule 3 - dniowej. Rozpoczną się w piątek - 8 stycznia etapem nocnym (ok.17.00), a zakończą 10 stycznia (niedziela).