Jacek Fedorowicz w gronie najlepszych
Białorusin Paweł Maszej i Renata Paradowska (Enervit Team Piaseczno) zwyciężyli w 13.Mazowieckiej Piętnastce - ulicznym biegu na dystansie 15 km w Mińsku Maz. Z grona najstarszych zawodników trasę najszybciej pokonał Jacek Fedorowicz.
Gdy popularny satyryk stanął na najwyższym stopniu podium by odebrać pamiątkowy medal za pierwsze miejsce w kategorii powyżej 70 lat, publiczność zgromadzona przed pałacykiem zareagowała aplauzem, na co Fedorowicz odparł: "Cieszę się również, że zasłużyłem na tak gromkie brawa".
Paweł Maszej, policjant z zawodu, rok temu był także pierwszy. W niedzielę wyprzedził pracownika hurtowni Bogusława Andrzejuka (Podlasie Białystok) i swego rodaka, studenta kultury fizycznej Dzianisa Hila, który w 2007 roku również był trzeci.
Natomiast na kobiecym podium stanęły trzy matki - jedna z najlepszych polskich maratonek Renata Paradowska (10 lat temu była druga w Bostonie), mająca 6-letnią córkę, Białorusinka Ała Zadorożna z 2-letnią córeczką i Dorota Pawłowska (Bratuszewo k. Nowego Miasta Lubawskiego), która ma 7-letniego syna i 8-letnią córkę. Jak wszystkie podkreśliły, gdy się tylko chce, można połączyć uprawianie sportu z macierzyństwem.
Mimo niepewnej pogody (nad Mińskiem Maz. wisiały deszczowe chmury) rywalizowało blisko dwieście osób, a na krótszych dystansach dzieci i młodzież. - Cieszę się, że trzynasta edycja zawodów nie była aż tak pechowa jakby wskazywała liczba. Zdarzyła się jedynie awaria pomiaru czasu po zapisie połowy uczestników kończących bieg - powiedział jego dyrektor Piotr Siankowski, który 13 lat temu był inicjatorem Mazowieckiej Piętnastki.
INTERIA.PL/PAP