Takie ultimatum postawili włodarze naszego klubu kontrahentowi, który wygrał przetarg. Jeśli do 20 listopada pieniędzy nie będzie, cała procedura rozpocznie się od początku i potrwa z pewnością znów od kilku do kilkunastu tygodni. Tymczasem okazać się może, że trzon naszej ekipy może się najzwyczajniej w świecie rozlecieć. O sprawie pisze śląski "Sport". Przypomnijmy tylko, że 17 września Odra uzyskała warunkową licencję na grę w I lidze. 15 marca rozpoczynają się rozgrywki rundy rewanżowej sezonu 2008/2009, a dwa dni później mija termin półrocznego ultimatum Wydziału Gier i Dyscypliny odraczającego spłatę przez klub zobowiązań wobec ZUS i US. Jeśli do tego dnia zadłużenie nie zostanie uregulowane, kara finansowa w postaci zawieszonych 25 tysięcu złotych będzie jej najniższym wymiarem. Trudno dziś wyrokować, co postanowi wówczas piłkarska centrala, ale z pewnością tym razem cackać się z "Oderką" nie będzie. Nawet jeśli udałoby się do tego czasu spieniężyć majątek klubu - na co bardzo liczymy - powstaje pytanie, kto wybiegnie na boisko wiosną 2009, by reprezentować "Niebiesko-czerwonych"? Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony klubu " OKS Odra Opole".