Początkowe gemy należały do Słowaczki, zajmującej 328 w rankingu WTA. Wienerowa prowadziła w pierwszym secie 4:2, by przegrać z rzędu siedem gemów. Prowadząc w drugiej partii 3:0 Zahlavova- Strycova (132 WTA) pozwoliła rywalce zmniejszyć straty do jednego gema. Na więcej Słowaczki nie było stać w niedzielnym finale. Dwie godziny wcześniej Czeszka wygrała półfinał z Polką Katarzyną Piter. - To był dla mnie szczęśliwy turniej i mam nadzieję, że spotkamy się tutaj za rok - przyznała triumfatorka. Zwyciężczyni uzyskała 25 pkt do klasyfikacji WTA.