Bydgoszcz: Po 13 godzinach uwolniono chłopca
Po 13 godzinach uwolniono przetrzymywanego przez 34-letniego mężczyznę dwulatka - donosi Polsat News.
Mężczyzna usunął barykady i otworzył mieszkanie, był spokojny - relacjonuje bydgoska policja. Dziecko nie miało żadnych śladów na ciele, które świadczyłyby o tym, że stosowano wobec niego przemoc. Dziecko czuje się dobrze, wraz z matką zostało odwiezione karetką do szpitala.
Obecnie mężczyzna jest wstępnie przesłuchiwany, potem zostanie poddany specjalistycznej obserwacji. Policja sprawdza również mieszkanie, w którym przetrzymywano chłopca.
Przypomnijmy: mężczyzna zabarykadował się z dwuletnim dzieckiem w mieszkaniu przy ul. Stromej w Bydgoszczy. Groził, że zabije siebie i chłopca.
Akcja policyjnych negocjatorów, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego trwała od wczoraj od godz. 20.00.
O sprawie policję zawiadomiła wczoraj wieczorem matka chłopca. Mężczyzna - konkubent kobiety - groził, że jeśli funkcjonariusze wejdą do domu, wyskoczy przez okno.