- Stworzyliśmy zwartą, fajną grupę opierającą się na młodych zawodnikach. Budujemy zespół na przyszłość, a w tym sezonie chcemy sobie zapewnić spokojne utrzymanie - powiedział kierownik drużyny Leszek Urbanowicz. W szeregach olsztyńskiego zespołu nie ma już graczy, którzy decydowali o sile drużyny. Odeszli rozgrywający polskiej reprezentacji Paweł Zagumny (Panathinaikos Ateny), środkowy Wojciech Grzyb (Asseco Resovia Rzeszów), atakujący Grzegorz Szymański (Delecta Bydgoszcz) i fiński przyjmujący Olli Kunnari (Olympiakos Pireus). - Ich miejsce zajęli młodzi, ambitni chłopcy. Teraz nie mamy zdecydowanego lidera w zespole, jak to było w poprzednich latach, czy na czym bazują inne zespoły. Naszą siłą jest zespołowość. Każdy jest ważnym ogniwem - dodał Urbanowicz. Kierownik podkreślił, że najważniejsze jest dla nich, by małymi kroczkami iść do przodu. - Znamy naszą wartość. W klubie wszystko się zmieniło. Mamy nowy zespół, nowy zarząd, budujemy wszystko od początku - powiedział. AZS UWM Olsztyn rozegrał dziewięć meczów kontrolnych. Wygrać udało im się tylko dwukrotnie z drugoligowym Treflem Gdańsk. - To o niczym nie świadczy. Te spotkania miały na celu przygotować nas do nadchodzącego sezonu i taką rolę spełniły - zapewnił Urbanowicz. Olsztynianie ligowe rozgrywki rozpoczną poniedziałkowym meczem z Domeksem Tytan AZS Częstochowa.