Wybuch w Doniecku. W pobliżu budynku władz separatystów
W piątek w Doniecku doszło do potężnej eksplozji - poinformowały rosyjskie media. Miał eksplodować samochód w pobliżu budynku, który jest siedzibą separatystycznych władz. Według ukraińskiego Centrum Komunikacji Strategicznych to świadoma prowokacja separatystów.
W kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów Doniecku w Donbasie doszło do potężnego wybuchu - donosi w piątek rosyjska agencja RIA Nowosti. Według niej eksplozja nastąpiła w centrum miasta.
Wspierani przez Rosję separatyści w Donbasie na Ukrainie poinformowali, że chodzi o eksplozję samochodu - podał Reuters powołując się na rosyjską agencję TASS. Rosyjska rządowa telewizja RT podaje, że auto, które eksplodowało należało do Denisa Sinenkowa - szefa milicji donieckich separatystów
Rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti poinformowała też, że do wybuchu doszło w pobliżu budynku, który jest siedzibą separatystycznych władz. Nikt nie został ranny w eksplozji - poinformowała agencja Interfax.
Wybuch był prowokacją?
Wybuch w kontrolowanym przez separatystów Doniecku w Donbasie, to świadoma prowokacja bojowników - oświadczyło ukraińskie Centrum Komunikacji Strategicznych. Centrum zaznacza, że Kijów wielokrotnie zaprzeczał temu, jakoby zamierzał atakować przeciwnika.
Jak dodaje, ładunek w pobliżu budynku administracji mógł podłożyć tylko ktoś, kto otrzymał taką wskazówkę od dowództwa wojsk, bo w mieście są zaostrzone środki bezpieczeństwa. "Wojska okupacyjne są zainteresowane rozniecaniem konfliktu" - napisano.