W Mariupolu 2400 cywilów zginęło od początku inwazji Rosjan
Od początku rosyjskiej inwazji w Mariupolu na południowo-wschodniej Ukrainie zginęło 2400 osób cywilnych - podał białoruski kanał informacyjny Nexta. W oblężonym mieście od prawie dwóch tygodni nie ma prądu, gazu ani wody. Przebywa tam około 400 tys. ludzi.
W oblężonym Mariupolu wciąż przebywa około 400 tys,. osób. Temperatury w metropolii pozbawionej prądu, gazu i wody w ciągu nocy sięgają minus 5 stopni.
W środę udało się ewakuować z miasta 11 tys. cywilów - poinformowała rada miejska Mariupola.
Konwój 2,5 tys. aut
Ludzie opuszczali miasto w kolumnie około 2500 samochodów osobowych, która wyjechała z Mariupola w kierunku Zaporoża.
Jednocześnie trwały bombardowania i ostrzał. Wśród zaatakowanych przez Rosjan w środę obiektów znalazły się m.in. teatr i obiekty basenu, pod gruzami znalazły się kobiety z dziećmi i kobiety w ciąży - poinformował na Facebooku Pawło Kyryłenko, szef władz obwodu donieckiego. Budynek teatru był oznaczony widzianym z powietrza napisem "Dzieci".