Głośny wyrok na Krymie. "Na polecenie ukraińskiego wywiadu"

22 lata więzienia za wysadzenie torów kolejowych na Krymie. Taki wyrok, wydany przez rosyjskie władze okupacyjne, usłyszał mężczyzna, który miał latem 2023 roku przeprowadzić zamach - donosi Ukraińska Prawda.

Głośny wyrok na Krymie. W tle wysadzenie torówSTRINGER / ANADOLU AGENCYAFP

Mężczyzna został również oskarżony o rzekome przygotowanie pięciu zamachów terrorystycznych "na polecenie ukraińskiego wywiadu". Oprócz kary więzienia mężczyzna został ukarany także grzywną w wysokości 1 miliona rubli, czyli około 41 tys. złotych.

Przypomnijmy: rankiem 18 maja 2023 roku doszło do eksplozji na torach kolejowych w rejonie symferopolskim na Krymie, w wyniku której wykoleiło się pięć wagonów ze zbożem, a ruch pociągów został wstrzymany.

Głośny wyrok na Krymie. Chodzi o wysadzenie torów

Improwizowany ładunek wybuchowy miał zostać podłożony pod torami kolejowymi w pobliżu wsi Czysteńke niedaleko Symferopola. Do eksplozji doszło pod pierwszymi wagonami pociągu. Uszkodzonych miało zostać 50 metrów torów, średnica krateru pod szynami wynosiła około 15 m, a głębokość około 2 m.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!

"Podobno nie było ofiar, ale naoczni świadkowie mówili, że dźwięk był tak potężny, iż słychać go było w sąsiednich wioskach" - relacjonowała wówczas Ukraińska Prawda.

Źródło: Ukraińska Prawda