Wielka Brytania: Pochowała męża w tajemnicy i pobierała za niego zasiłek
Rebekah Sturdey wykopała obok swojego domu dziurę, pochowała w niej swojego męża Geoffreya i postawiła w tym miejscu skalniak. Potem, przez cztery lata, pobierała za niego zasiłek. 56-latka została dzisiaj aresztowana razem z dwojgiem swoich znajomych, którzy pomagali jej w całym przekręcie. O sprawie pisze dailymail.co.uk.
Władze zaczęły coś podejrzewać, ponieważ pan Sturdey nie był widziany aż przez cztery lata, od 2008 roku, a mimo to wypłacano dla niego świadczenia. Łącznie wyniosły one aż 77 tysięcy funtów.
Kiedy sąd wysłał kogoś, aby zbadał sprawę, Rebekah Sturdey poinformowała, że męża nie ma aktualnie w domu, ponieważ jest na wakacjach w Europie. To jednak nie uśpiło czujności funkcjonariuszy i kiedy po krótkim śledztwie okazało się, że pan Sturdey nie miał nigdy paszportu, postanowiono rozpocząć poszukiwania jego ciała.
Przy pomocy nowoczesnych technologii udało się wykryć, że mężczyzna jest zakopany pod ziemią w pobliżu swojego domu. Śledczy poinformowali, że grób miał bardzo dużą głębokość. Ciało udało się zidentyfikować i potwierdzić, że to Geoffrey Sturdey. 56-latka została początkowo aresztowana pod zarzutem morderstwa, jednak sekcja zwłok wykazała, że jej mąż zmarł śmiercią naturalną.
Sturdey nie uniknie jednak konsekwencji za nielegalne pobieranie zasiłku. Teraz spędzi 20 miesięcy w więzieniu.