Pipes: Obama niekompetentnym prezydentem
To jest koniec tarczy, a nie żadne opóźnienie - twierdzi Richard Pipes w Kontrwywiadzie RMF FM. Zdaniem doradcy prezydenta Ronalda Reagana ds. Rosji i Europy Środkowej, Barack Obama rezygnując z budowy systemu w Polsce i Czechach popełnił wielki błąd, bo ustąpił Rosjanom i nic nie żądał w zamian.
Ale ten prezydent w sprawach polityki zagranicznej jest zupełnie niekompetentny - dodał.
Posłuchaj Kontrwywiadu RMF FM:
Konrad Piasecki: Czy to jest koniec marzeń o tarczy, czy tylko odłożenie ich na później?
Richard Pipes: Niby to ma być odłożenie na później. Ja w to nie bardzo wierzę. Myślę, że jest to rzeczywiście koniec tej tarczy.
Czyli te zapewnienia, że to 2015, to mówiąc kolokwialnie po polsku - mydlenie oczu?
Tak, to nie jest tak. Absolutnie. Kto wie, kto będzie prezydentem w roku 2015, czy on będzie chciał wstawić tarczę do Polski do Czech. O tym nikt nie wie. To jest nierealne - mi się wydaje.
W Polsce przez ostatnie kilkanaście godzin słychać taki głuchy jęk zawodu. Pan rozumie to polskie rozczarowanie?
Rozumiem. Tak samo jestem rozczarowany. To jest wielki błąd. Ale ten prezydent mi się wydaje w sprawach polityki zagranicznej jest zupełnie niekompetentny. Dlatego, że on Rosjanom robi ustępstwo i nie żąda nic od nich.
Czyli to jest tak, że Barack Obama kładzie tarczę, kładzie Polskę, kładzie Czechy na ołtarzu dobrych stosunków z Rosją?
Absolutnie tak. To jest jasne. Oni nie ukrywają tego, mówią otwarcie.
A czy uważa pan, że Polska popełniła jakiś błąd negocjacyjny, jakiś grzech zaniechania, czy też niezależnie od tego, jak bardzo byśmy się o tę tarczę starali, to i tak administracja Obamy podjęłaby taką decyzję, jaką podjęła?
Absolutnie, bez względu na to, co Polska by robiła. To jest decyzja postanowiona w Białym Domu, jeśli chodzi o stosunki amerykańsko-rosyjskie. A co Polska by robiła, nie wchodzi w rachubę tutaj.
To, co powinniśmy zrobić teraz?
Ja bym nie pogarszał waszych stosunków z Ameryką przez to.
Czyli nie obrażać się na Amerykę?
Nie, ja bym nie obrażałbym się. To będzie miało bardzo złe rezultaty, jeśli będziecie się obrażać.
Czytaj też: