Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Nastolatka zmarła po wypiciu polskiego spirytusu

Tragedia na imprezie urodzinowej. Świętująca osiemnaste urodziny Nicole Bicknell zmarła po tym, jak wypiła kilka kieliszków polskiego spirytusu. Rodzina dziewczyny domaga się zakazania sprzedaży 95-procentowego trunku.

Do zdarzenia doszło przed dwoma tygodniami w Australii. Podczas imprezy urodzinowej nastolatki próbowano różnych alkoholi. Na stół trafił też polski spirytus rektyfikowany, dostępny w australijskich sklepach.

Po wypiciu kilku kieliszków alkoholu dziewczyna straciła przytomność. Już jej nie odzyskała. Przyczyna zgonu nie została podana, rodzina tragicznie zmarłej nastolatki jest jednak przekonana, że przyczynił się do niej polski alkohol.

Australijski Związek Medyczny domagał się zakazania sprzedaży spirytusu już dwa lata temu. Tłumaczono, że jest zbyt mocny i niebezpieczny dla zdrowia.

"Czy więcej osób musi zginąć, żeby coś w tej kwestii zostało zrobione?" - dopytuje na łamach lokalnych mediów matka zmarłej dziewczyny.

"Nie rozumiem, dlaczego tak mocny alkohol jest dostępny na sklepowych półkach. Nikt nie potrzebuje takiego trunku. Powinien zniknąć z naszych sklepów, żeby taka tragedia nie spotkała już żadnej rodziny" - dodaje Kevin McLean, dziadek Nicole.

Nicole była dobrą uczennicą, rzadko sięgała po alkohol. Po zakończeniu edukacji chciała kontynuować rodzinną tradycję i wstąpić do policji.

INTERIA.PL

Zobacz także