Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kto nie lubi Prosiaczka?

"Smerfy" to w rzeczywistości loża masońska, Bolek i Lolek to geje, a Prosiaczek z "Kubusia Puchatka" to "zwierzę nieczyste" - bajki dla dzieci coraz częściej padają ofiarą najróżniejszych teorii spiskowych, tworzonych przez... dorosłych. I coraz częściej wywołują poważne spory.

/Agencja SE/East News

Któż z nas nie zaczytywał się w dzieciństwie w przygodach Kubusia Puchatka, nie oglądał "Smerfów" czy Bolka i Lolka? Okazuje się jednak, że te sympatyczne bajki dla wielu mają swoje drugie dno. Pod przykrywką kolorowych postaci mają ukrywać się różne organizacje, które próbują realizować swoje cele.

Bolek i Lolek w... krainie gejów

/INTERIA.PL

Każde dziecko w Polsce wie, że Bolek i Lolek to dwaj sympatyczni bracia. Bolek - wyższy i szczuplejszy, w czerwonych szortach i żółtej bluzie - i Lolek - niższy i tęższy, w fioletowych spodniach na szelkach i białym podkoszulku - szybko zdobyli sobie sympatię młodych i starszych widzów.

Ich popularność dotarła nawet do naszych zachodnich sąsiadów. Tyle tylko, że najwidoczniej w dość ograniczonej formie. Berlińskie pismo dla gejów i lesbijek "Siegessaeule" wykorzystało wizerunki chłopaków do... promowania parady równości. Bolek i Lolek zostali więc Kingą i Karolem w dość bliskiej komitywie, niosących transparent "Teraz Polska". Sprawa skończy się pewnie w sądzie. W obronie Bolka i Lolka protestowali już m. in. mieszkańcy Bielska-Białej.

Kto nie lubi Prosiaczka?

Ostatnio sporo problemów ma najlepszy przyjaciel Kubusia Puchatka, Prosiaczek. Wszystko dlatego, że jest... świnką. A świnki nie mają łatwego życia. Szczególnie w krajach muzułmańskich. Islam zabrania bowiem jedzenia wieprzowiny, a świnia jest przez muzułmanów uważana za zwierzę nieczyste.

I właśnie dlatego turecka telewizja państwowa usunęła z programu rysunkową wersję "Kubusia Puchatka". Początkowo zastanawiano się nawet nad wycięciem Prosiaczka z kreskówki, ale okazało się, że występuje on tam zbyt często, więc film po prostu zdjęto.

Zresztą nie jest to odosobniony przypadek. Ofiarą cenzury w telewizji padały już i inne filmowe świnki, na przykład panna Piggy ze słynnego "Muppet Show".

Ukryte znaczenie "Smerfów"

/AFP

Teorie spiskowe nie ominęły ostatnio także popularnych "Smerfów". Zdaniem pewnego badacza religii, Antonio Soro, bajka ta przedstawia w rzeczywistości... lożę masońską.

A oto dowody. O masońskim charakterze bajkowych postaci ma świadczyć ich kolor niebieski, czyli symbol niższych stopni wtajemniczenia w masonerii.

Białe czapeczki mają z kolei symbolizować dążenie do czystości, a czerwony beret Papy Smerfa - znak mistrza loży masońskiej. Na dodatek smerfów jest 99, czyli tyle ile stopni wtajemniczenia w niektórych lożach. Smerfetka zaś jest narzędziem w rękach odwiecznego wroga smerfów - Gargamela, który jako niewtajemniczony chce wykraść niebieskim stworkom ich sekrety...

Całą sprawę najlepiej podsumowują nasi jak zwykle dowcipni internauci. "Skoro smerfy to masoni, to kim w takim układzie są gumisie? Może ta bajka przedstawia jakąś sektę - w końcu żyją w podziemiach, mają tajną księgę i piją magiczne mikstury..." - pisze "dragella". A "cichy" dodaje: "Należy jeszcze zwrócić uwagę na pornograficzny wydźwięk bajki: smerfetka jedna, a smerfów 99!!! :)".

Dominika Rzepka

INTERIA.PL

Zobacz także