Eksperci alarmują: Eutanazja wymyka się spod kontroli
Dobrowolna eutanazja lub tzw. wspomagane samobójstwo jest oficjalnie legalne w Holandii od kwietnia 2002 roku. Od 2003 roku liczba osób składających wniosek z prośbą o eutanazję stale rośnie. Wówczas złożyło go 1,626 obywateli. Obecnie ta liczba jest znacznie większa. Najnowsze dane są alarmujące, a eksperci ostrzegają: eutanazja wymyka się spod kontroli.
W ubiegłym roku na eutanazję w Holandii zdecydowało się prawie 5 tysięcy osób. Jednak dane, które budzą największy niepokój to te, które pokazują, jak wiele osób chorych psychicznie zdecydowało się odebrać sobie życie w ten sposób. W 2013 roku były to 42 osoby z poważnymi problemami psychiatrycznymi, podczas gdy w latach 2011 i 2012 było to kolejno 13 i 14 osób. Całkowita ilość osób poddających się eutanazji w Holandii wzrosła od ubiegłego roku aż o 15 procent. Najwięcej osób, które się decydują się na taki krok wywodzi się spośród chorych na nowotwory. Eutanazji poddają się jednak coraz częściej także osoby cierpiące na demencję.
Eksperci ostrzegają, że liczba osób, które poddadzą się eutanazji w tym roku wyniesie aż 6 tysięcy.
- Eutanazja w Holandii wymknęła się spod kontroli - mówi w rozmowie z "The Daily Mail" Theo Boer, etyk lekarski. Mężczyzna w przeszłości był wielkim zwolennikiem eutanazji, jednak sam przyznaje obecnie, że zalegalizowanie jej było sporym błędem.
W Europie eutanazja legalna jest w trzech krajach: Holandii, Belgii i Luksemburgu. Jednak przy porównaniu danych okazuje się, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat w Holandii życie w ten sposób zakończyło aż dwa razy więcej osób niż w Belgii.
Najmniejszy wskaźnik jest w Luksemburgu - tam eutanazja jest legalna od 2009 roku. Pomiędzy 2011 a 2012 rokiem poddało jej się 14 osób.
