Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Czy serial "Misja Afganistan" to "Bitwa pod Wiedniem II"?

Dziś w nocy w polskich bazach w Afganistanie każdy, kto miał możliwość, oglądał pierwsze dwa odcinki najnowszej produkcji Canal +. Jak reagują na film prawdziwi żołnierze, wysłani na afgańską wojnę?

W pierwszej serialowej potyczce - skądinąd w miarę przyzwoicie zrealizowanej scenie - ranny zostaje jeden z bohaterów. Następująca później ewakuacja helikopterem MEDEVAC ograna zostaje ujęciem odlatującego... Mi-8. Jak wiemy, w rzeczywistości zajmują się tym amerykańskie black hawki. Rozumiem, ograniczenia budżetowe, ale w tym przypadku zawiodło coś więcej. Wystarczyło bowiem ustalić - a nie jest to wiedza tajemna - że w Polsce produkuje się ten typ helikoptera.

- Szkoda, że w rolę maszyny ewakuacji medycznej musiał się wcielić śmigłowiec typu Mi - uważa Michał Tabisz, rzecznik prasowy PZL Mielec. - Naprawdę nie trzeba jechać do Afganistanu czy USA - w Mielcu zawsze mamy do dyspozycji black hawka gotowego do lotu.

INTERIA.PL

Zobacz także